czy Koźlarza, jednak formuła fantasy sprawia, że najnowsza opowieść Brzezińskiej może być traktowana jako autonomiczna powieść dostarczająca niezłej rozrywki. Książka ta to jednak nie tylko bezpretensjonalna lektura na wakacje. Anna Brzezińska, z wykształcenia mediewistka i historyczka, wykorzystała swoją wiedzę do stworzenia skomplikowanego systemu teologicznego, a także zależności między bohaterami i bogami. Jest ona jednym z nielicznych przykładów na to, że istnieje poważna literatura fantasy, która nie musi automatycznie kojarzyć się z widowiskowymi walkami i banalnym zwycięstwem dobra nad złem.<br><br>Anna Brzezińska, "Letni deszcz. Kielich", Wyd. Runa, Warszawa 2004, s. 591 <br><br><au>Wojciech Krusiński</></></><br><br><div type="art"><br><br><tit>OPINIE</><br><br><div1><br><br><tit>Ks. Adam Boniecki redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego", o