przyjdzie samych siebie rozumieć,<br>wyrozumieją i mnie i w pamięci mnie dzięki temu zachowają, że się<br>rozweselić będą mogli wspomnieniem mojej osoby, pocieszyć, o troskach<br>na chwilę zapomnieć, gdy ich tęsknota w szkolne lata zaprowadzi, a<br>troski przygniotą, może właśnie mnie jednego ich pamięć przechowa<br>spośród wszystkich surowych i sprawiedliwych, bogobojnych i mądrych,<br>wszystkowiedzących, ojcowskich, może mnie właśnie jednego, a nie dla<br>jakichś cnót, których sam nie mając za wiele nie zdołałem i im<br>zaszczepić, lecz że mi mogli po głowie chodzić, a z bezkarności w<br>śmieszność wobec nich popadałem, bo mi nie pasowało ani zadawanie kar,<br>ani upominanie, ani srogość