Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
ironiczne i podejrzliwe,
jej słowa coraz skąpsze i coraz niechętniejsze, jej
odpowiedzi tak szorstkie, że przecinały natychmiast każdą
zaczętą rozmowę.

A przecież mówiłam wyłącznie o Felku i o
rewolucji!

Na próżno usiłowałam także przykuć po dawnemu
jej uwagę mymi opowiadaniami, zdobyć ją, jeśli nie
dla siebie, to chociaż dla moich bohaterów. Te opowiadania,
które nie były już wszakże szukaniem po omacku, ale
szły zupełnie pewnie drogą Adeli, zamiast wzruszać
ją i porywać, drażniły ją tylko. Siedziała
z wypiekami na policzkach i zaciśniętymi zębami, rysując
coś patykiem na piasku i najwidoczniej z trudem powstrzymując
wybuch zniecierpliwienia i złości. Czasem zaś zrywała
się
ironiczne i podejrzliwe, <br>jej słowa coraz skąpsze i coraz niechętniejsze, jej <br>odpowiedzi tak szorstkie, że przecinały natychmiast każdą <br>zaczętą rozmowę. <br><br>A przecież mówiłam wyłącznie o Felku i o <br>rewolucji! <br><br>Na próżno usiłowałam także przykuć po dawnemu <br>jej uwagę mymi opowiadaniami, zdobyć ją, jeśli nie <br>dla siebie, to chociaż dla moich bohaterów. Te opowiadania, <br>które nie były już wszakże szukaniem po omacku, ale <br>szły zupełnie pewnie drogą Adeli, zamiast wzruszać <br>ją i porywać, drażniły ją tylko. Siedziała <br>z wypiekami na policzkach i zaciśniętymi zębami, rysując <br>coś patykiem na piasku i najwidoczniej z trudem powstrzymując <br>wybuch zniecierpliwienia i złości. Czasem zaś zrywała <br>się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego