Typ tekstu: Książka
Autor: Anonimus Andrzej
Tytuł: Nie nadaje się, przecież to jeszcze szczeniak 1
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
ani prędko. Jeńcy konali w drgawkach jeszcze cały dzień, a czasem nawet dwa. Niemcy traktowali to jako śmierć naturalną, może jakąś chorobę, albo się nie orientowali albo raczej było im wszystko jedno.
Agnus poszedł raz do domu na Żeromskiego, gdzie kiedyś mieszkał i z którego okna był dobry wgląd na boiska Gimnazjum. Na własne oczy zobaczył przy samych drutach, kilka leżących odsuniętych od tłumu zwłok. Ale po pewnym czasie okazało się, że te odsunięte zwłoki jeszcze żyły, co jakiś czas targały nimi gwałtowne drgawki, jakby dostali epilepsji. Początkowo miał zamiar pójść jeszcze do domku z czerwonej cegły po drugiej stronie szosy
ani prędko. Jeńcy konali w drgawkach jeszcze cały dzień, a czasem nawet dwa. Niemcy traktowali to jako śmierć naturalną, może jakąś chorobę, albo się nie orientowali albo raczej było im wszystko jedno.<br>Agnus poszedł raz do domu na Żeromskiego, gdzie kiedyś mieszkał i z którego okna był dobry wgląd na boiska Gimnazjum. Na własne oczy zobaczył przy samych drutach, kilka leżących odsuniętych od tłumu zwłok. Ale po pewnym czasie okazało się, że te odsunięte zwłoki jeszcze żyły, co jakiś czas targały nimi gwałtowne drgawki, jakby dostali epilepsji. Początkowo miał zamiar pójść jeszcze do domku z czerwonej cegły po drugiej stronie szosy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego