Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
powoli odsunął sweter, przesuwając rękę w górę jej uda.
- To wcale nie jest za późno....
Drgnęła pod jego dotknięciem, ale przytrzymała jego rękę dopiero po dłuższej chwili. Siadła na brzegu łóżka i pochyliła się nad nim, pozwalając, żeby jej piersi dotknęły jego opalonej szyi. Niespodziewanie pogłaskała go po głowie.
- Nie bój się! Poradzimy sobie ze sobą. Pozwól mi się tylko z tym oswoić - powiedziała przewrotnie wiedząc, że to on przede wszystkim potrzebuje oswojenia - Po prostu się do mnie przytul.
Czajnik zaczął gwizdać. Przyniósł Marcie kubek i postawił przy łóżku. Podniosła go do ust, ale był za gorący, więc prędko odstawiła na
powoli odsunął sweter, przesuwając rękę w górę jej uda.<br>- To wcale nie jest za późno....<br>Drgnęła pod jego dotknięciem, ale przytrzymała jego rękę dopiero po dłuższej chwili. Siadła na brzegu łóżka i pochyliła się nad nim, pozwalając, żeby jej piersi dotknęły jego opalonej szyi. Niespodziewanie pogłaskała go po głowie.<br>- Nie bój się! Poradzimy sobie ze sobą. Pozwól mi się tylko z tym oswoić - powiedziała przewrotnie wiedząc, że to on przede wszystkim potrzebuje oswojenia - Po prostu się do mnie przytul.<br>Czajnik zaczął gwizdać. Przyniósł Marcie kubek i postawił przy łóżku. Podniosła go do ust, ale był za gorący, więc prędko odstawiła na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego