czas wycinać. <pause> Nie ma innego wyjścia. <pause> Co pan tak zaniemówił?</><br><who1>E, bo jak pani tam robi <orig reg="tę">tą</>operację, to dlatego zaniemówiłem.</><br><who2><vocal desc="laugh"></><br><who1>No więc właśnie. Więc <vocal desc="laugh"> a propos tych dowcipów. Bo ja zaczęłem,/ więc... No, to chyba jak skończymy ten zabieg, to dopiero zaczniemy.</><br><who2>No ja już prawie skończyłam.</><br><who1>Tak?</><br><who2>To co boli, to już jest prawie usunięte, panie Zbyszku.</><br><who1>O, to bardzo ładnie.</><br><who2>No.</><br><who1>Najwięcej to jest <unclear>dowci</> no, nie tylko. Na przykład taki jeden, jak w szkole. No i Jasiu w szkole mówi tak,<q> wujku, zjeżdżamy po poręczy</>. No i wziął młotek, gwoździk i na końcu trzask. Wbił gwoździk, a mówi