Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 12
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
12.10. Wtem zawyła syrena alarmu przeciwlotniczego. Wybiegliśmy z kapitanem na pokład od strony rufy. Od razu zauważyliśmy dwie eskadry Stukasów na pułapie ok. 3000 m. Nagle pierwszy zaczął nurkować i na wysokości ok. 800 m wypuścił cygaro - półtonową bombę. Najpierw pomyślałem - trafi w morze, ale po chwili patrzę, a bomba leci mi prosto w nos. Myślę - dostać pierwszego dnia w mordę od Niemca, to jest skandal. Skonfundowany wetknąłem głowę między ramiona, a bomba trrrach! - prosto w dziób okrętu. Następna bomba trafiła w śródokręcie i "Mazur" szybko poszedł na dno. Porucznik Dehnel, ten sam, który oddał pierwsze strzały tego dnia, podczas
12.10. Wtem zawyła syrena alarmu przeciwlotniczego. Wybiegliśmy z kapitanem na pokład od strony rufy. Od razu zauważyliśmy dwie eskadry Stukasów na pułapie ok. 3000 m. Nagle pierwszy zaczął nurkować i na wysokości ok. 800 m wypuścił cygaro - półtonową bombę. Najpierw pomyślałem - trafi w morze, ale po chwili patrzę, a bomba leci mi prosto w nos. Myślę - dostać pierwszego dnia w mordę od Niemca, to jest skandal. Skonfundowany wetknąłem głowę między ramiona, a bomba trrrach! - prosto w dziób okrętu. Następna bomba trafiła w śródokręcie i "Mazur" szybko poszedł na dno. Porucznik Dehnel, ten sam, który oddał pierwsze strzały tego dnia, podczas
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego