Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
był gorącym zwolennikiem interwencji, i McNamarą, który po dwóch latach zrozumiał, że wojna była tragicznym błędem - żadna ze stron nie mogła wygrać. Zły McNamara pracował w Pentagonie, a dobry McNamara działał w Georgetown (dzielnica establishmentu w Waszyngtonie - D. P.) i w Instytucie Studiów Humanistycznych w Aspen. Dobry McNamara próbował wstrzymać bombardowania i prywatnie szeptał na ucho wybranym dziennikarzom, że jest gołębiem, podczas gdy zły McNamara wysyłał żołnierzom sygnały, że jest nadal z nimi, że wierzy w ich oceny i uważa, że wojna jest do wygrania... Dobry McNamara przemawiał na niezliczonych konferencjach na temat przyrostu demograficznego, zły McNamara wybierał cele do bombardowania
był gorącym zwolennikiem interwencji, i McNamarą, który po dwóch latach zrozumiał, że wojna była tragicznym błędem - żadna ze stron nie mogła wygrać. Zły McNamara pracował w Pentagonie, a dobry McNamara działał w Georgetown (dzielnica establishmentu w Waszyngtonie - D. P.) i w Instytucie Studiów Humanistycznych w Aspen. Dobry McNamara próbował wstrzymać bombardowania i prywatnie szeptał na ucho wybranym dziennikarzom, że jest gołębiem, podczas gdy zły McNamara wysyłał żołnierzom sygnały, że jest nadal z nimi, że wierzy w ich oceny i uważa, że wojna jest do wygrania... Dobry McNamara przemawiał na niezliczonych konferencjach na temat przyrostu demograficznego, zły McNamara wybierał cele do bombardowania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego