ministerstwie, a zarabia na tym spółka &lt;name type="org"&gt;Sotel&lt;/&gt;, z którą jest związany. Warte ponad 2,7 miliona złotych zlecenie na opracowanie dotyczące informatyzacji &lt;name type="org"&gt;Poczty&lt;/&gt; dostał państwowy &lt;name type="org"&gt;Instytut Systemów Sterowania&lt;/&gt;. Ale autorami tego opracowania byli pracownicy &lt;name type="org"&gt;Sotelu&lt;/&gt;. Na konto &lt;name type="org"&gt;Sotelu&lt;/&gt; wpłynęły też pieniądze za sympozjum pocztowe, a &lt;name type="person"&gt;Pregiel&lt;/&gt; naciskał na urzędników, żeby brali udział w imprezie.<br>&lt;name type="tit"&gt;"Rzeczpospolita"&lt;/&gt; dotarła do raportu z kontroli przeprowadzonej w &lt;name type="org"&gt;Ministerstwie Infrastruktury&lt;/&gt; po naszej publikacji. Kontrolerzy stwierdzili m.in., że &lt;name type="person"&gt;Pregiel&lt;/&gt; nie nalegał na urzędników. Jak to ustalili? &lt;q&gt;"W sprawie tej złożył oświadczenia dyrektor generalny &lt;name type="org"&gt;Poczty Polskiej&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Tadeusz Bartkowiak&lt;/&gt;, który stwierdził, że nie jest mu nic wiadomo o naciskach wywieranych