Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
to, księże dobrodzieju?
- Te pieniądze spadły mi z nieba, bo właśnie trzeba było ratować jedną wielką nędzę. I ot co! Mam pieniądze i nic nie mogę zrobić.
- Nie rozumiem! - rzekł pan Gąsowski. - A to takie jasne, młodzianku święty!
Rzewny ten tytuł dziwnie nie przystawał do brodatego męża, do którego czarnej brody powinno się mówić raczej: "krwawy Herodzie!" Nikt jednak nie zwrócił na to uwagi, każdy bowiem zachodził w głowę, skąd się wywodzi zgryzota dobrego człowieka?
- Od wczoraj chodzę po całej okolicy - mówił ksiądz i usiłuję zmienić ten olbrzymi banknot. Byłem w siedmiu dworach, u siedmiu znakomitych dziedziców. Wszędzie mi powiadają: "Może
to, księże dobrodzieju?<br>- Te pieniądze spadły mi z nieba, bo właśnie trzeba było ratować jedną wielką nędzę. I ot co! Mam pieniądze i nic nie mogę zrobić.<br>- Nie rozumiem! - rzekł pan Gąsowski. - A to takie jasne, młodzianku święty!<br>Rzewny ten tytuł dziwnie nie przystawał do brodatego męża, do którego czarnej brody powinno się mówić raczej: "krwawy Herodzie!" Nikt jednak nie zwrócił na to uwagi, każdy bowiem zachodził w głowę, skąd się wywodzi zgryzota dobrego człowieka?<br>- Od wczoraj chodzę po całej okolicy - mówił ksiądz i usiłuję zmienić ten olbrzymi banknot. Byłem w siedmiu dworach, u siedmiu znakomitych dziedziców. Wszędzie mi powiadają: "Może
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego