Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zamian gang kupił mu mieszkanie, bo pan doktor chciał sobie polepszyć standard.

Luiza Sałapa, rzecznik Centralnego Zarządu Służby Więziennej, wspomina: - Nie minęły dwa tygodnie od wyjścia Andrzeja Z. z aresztu, a jeden z moich przełożonych spotkał go na mieście. Mówił, że jak na człowieka z bezwładem nóg, to Słowik nieźle brykał.

Nie tylko brykał, ale i nauczył się fruwać. W czasie, kiedy trwały aresztowania pruszkowiaków w 2000 r., Słowik odleciał do Hiszpanii. Wystawiono za nim list gończy i po schwytaniu przez hiszpańską policję poddano ekstradycji. Teraz czeka w areszcie w Radomiu na rozpoczęcie procesu. Przed laty rzekomo zły stan zdrowia był
zamian gang kupił mu mieszkanie, bo pan doktor chciał sobie polepszyć standard.<br><br>Luiza Sałapa, rzecznik Centralnego Zarządu Służby Więziennej, wspomina: - Nie minęły dwa tygodnie od wyjścia Andrzeja Z. z aresztu, a jeden z moich przełożonych spotkał go na mieście. Mówił, że jak na człowieka z bezwładem nóg, to Słowik nieźle brykał.<br><br>Nie tylko brykał, ale i nauczył się fruwać. W czasie, kiedy trwały aresztowania pruszkowiaków w 2000 r., Słowik odleciał do Hiszpanii. Wystawiono za nim list gończy i po schwytaniu przez hiszpańską policję poddano ekstradycji. Teraz czeka w areszcie w Radomiu na rozpoczęcie procesu. Przed laty rzekomo zły stan zdrowia był
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego