To normalne, że chce uzyskać jak największe wpływy. Jego prawo. Dla nas stroną jest państwo, które powinno się przed tym bronić. Ale polskie prawo broni tylko przekonań religijnych. Dlatego niewierzący czuje się trochę jak obywatel drugiej kategorii.<br><br>Jednym z przykładów może być choćby Związek Harcerstwa Polskiego. Rota przysięgi dla zuchów brzmi dziś: "Zuch kocha Boga i Polskę", a rota przysięgi harcerskiej: "Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Bogu i Polsce". Do połowy lat 90. ZHP miał dwie wersje roty: jedną dla wierzących, drugą dla niewierzących. Ale - jak twierdzi rzecznik prasowy ZHP podharcmistrz Arkadiusz Bojarun - wprowadzało to niezdrowy dualizm. Obecnie niewierzącym