ten uścisk z Wszechświatem sprowadza się do opisania, jak możliwa byłaby rzeczywistość, w której mieszałyby się wyobrażenia różnych światów, czasu, przestrzeni i szeregów ewolucyjnych.<br><br>Ta fabularna wielość równoległych rzeczywistości sprawia, że Dukaj musi szukać nowego języka, który pozwala opisywać dokonujące się zdarzenia. Gdy więc posthumanoida ponoszą emocje, w Dukajowym opisie brzmi to tak: "Czy rzeczywiście mogła odczytać z <orig>jenu</> zachowania? Tak potężne błędy w algorytmach behawioralnych? <orig>Sprawdziłu</> swą barierę osmotyczną, ale nic nie wyciekało w Plateau, w każdym razie nic ponad normę". A skąd te <orig>"jenu"</> i <orig>"sprawdziłu"</>? Ano stąd, że postać to ani męska, ani żeńska, ani nijaka - ot jakaś