Typ tekstu: Książka
Autor: Kozyra Agnieszka
Tytuł: Filozofia zen
Rok: 2004
krwi krwią.
Wielu mistrzów zen zdawało sobie sprawę z tego, że nie należy
przywiązywać się do jednej tylko formy praktyki. Według Dogena ustalanie
liczby koanów nie ma sensu, ponieważ koanem (czyli katalizatorem
'oświecenia') może być wszystko. Wszystko może prowadzić do
'oświecenia', ponieważ natura wszystkich fenomenów jest 'prawdziwą
naturą', czyli 'naturą buddy' (jap. shoho jisso). Inni przedstawiciele szkoły
soto także podzielali pogląd Dogena. Na przykład Nampo Jomyo
(1235-1308) nauczał: "Chociaż mawiają, że jest tysiąc siedemset koanów,
musimy pamiętać, iż wszystko, co widzimy i słyszymy, jest koanem - góry,
rzeki, ziemia, rośliny, drzewa czy lasy". Nampo uznał praktykę koanów
za jeden z wielu
krwi krwią. <br>Wielu mistrzów zen zdawało sobie sprawę z tego, że nie należy <br>przywiązywać się do jednej tylko formy praktyki. Według Dogena ustalanie <br>liczby koanów nie ma sensu, ponieważ koanem (czyli katalizatorem <br>'oświecenia') może być wszystko. Wszystko może prowadzić do <br>'oświecenia', ponieważ natura wszystkich fenomenów jest 'prawdziwą <br>naturą', czyli 'naturą buddy' (jap. shoho jisso). Inni przedstawiciele szkoły <br>soto także podzielali pogląd Dogena. Na przykład Nampo Jomyo <br>(1235-1308) nauczał: &lt;q&gt;"Chociaż mawiają, że jest tysiąc siedemset koanów, <br>musimy pamiętać, iż wszystko, co widzimy i słyszymy, jest koanem - góry, <br>rzeki, ziemia, rośliny, drzewa czy lasy".&lt;/&gt; Nampo uznał praktykę koanów <br>za jeden z wielu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego