Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jakim był debiut literacki Rafała Wojaczka w latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia. Jego utwory szokują swoją wymową i słownictwem. Są przesycone erotyką i wulgaryzmami. Chciałbym w tym miejscu zacytować dwa fragmenty wierszy Wojaczka. Oba pochodzą z wydanych w 1976 r. "Utworów zebranych". "Notatki do opisu Janusza Stycznia": "kurwo/w jego wewnętrznym/burdelu". Cóż za piękna apostrofa! Warto zaznaczyć, że słowa te spisano i wydano w czasach głębokiej komuny i szalejącej cenzury. W innym utworze - "Wybaczcie piechocie" - autor tak opisuje samego siebie: "Nie lubię poezji bo nie znoszę/Tego skurwysyna Wojaczka, poety". Zacytowane wyżej słowa, nie są jedynymi wulgaryzmami przewijającymi się bardzo często
jakim był debiut literacki Rafała Wojaczka w latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia. Jego utwory szokują swoją wymową i słownictwem. Są przesycone erotyką i wulgaryzmami. Chciałbym w tym miejscu zacytować dwa fragmenty wierszy Wojaczka. Oba pochodzą z wydanych w 1976 r. "Utworów zebranych". "Notatki do opisu Janusza Stycznia": "kurwo/w jego wewnętrznym/burdelu". Cóż za piękna apostrofa! Warto zaznaczyć, że słowa te spisano i wydano w czasach głębokiej komuny i szalejącej cenzury. W innym utworze - "Wybaczcie piechocie" - autor tak opisuje samego siebie: "Nie lubię poezji bo nie znoszę/Tego skurwysyna Wojaczka, poety". Zacytowane wyżej słowa, nie są jedynymi wulgaryzmami przewijającymi się bardzo często
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego