Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Gdy owoc dojrzewa
Rok: 1958
uważali to za szczęśliwe znamię i mawiali, że Puszkin przełożył "Czaty" Mickiewicza "szestipałym" wierszem.

Kociubiński przyniósł dla ojca list, który nadszedł na adres warsztatów, od zarządu kolei Moskiewsko-Windawsko-Rybińskiej. Było to zawiadomienie o przywróceniu ojca na dawne stanowisko naczelnika depo w Nowych Sokolnikach. Rodzice zachodzili w głowę, co mogło być powodem tej decyzji: czy zabiegi inżyniera Piotrowskiego, czy wywiezienie przez robotników na taczce znienawidzonego inżyniera Krasawca, czy wreszcie interwencja Anny Stiepanowny, która wiedziała, że usunięcie ojca z Nowych Sokolników było dziełem Kawrygina.

Tak czy inaczej, wiadomość ta ucieszyła rodziców.

Tekla szalała z radości i z niebywałą energią zabrała się do pakowania
uważali to za szczęśliwe znamię i mawiali, że Puszkin przełożył "Czaty" Mickiewicza "szestipałym" wierszem.<br><br>Kociubiński przyniósł dla ojca list, który nadszedł na adres warsztatów, od zarządu kolei Moskiewsko-Windawsko-Rybińskiej. Było to zawiadomienie o przywróceniu ojca na dawne stanowisko naczelnika depo w Nowych Sokolnikach. Rodzice zachodzili w głowę, co mogło być powodem tej decyzji: czy zabiegi inżyniera Piotrowskiego, czy wywiezienie przez robotników na taczce znienawidzonego inżyniera Krasawca, czy wreszcie interwencja Anny Stiepanowny, która wiedziała, że usunięcie ojca z Nowych Sokolników było dziełem Kawrygina.<br><br>Tak czy inaczej, wiadomość ta ucieszyła rodziców.<br><br>Tekla szalała z radości i z niebywałą energią zabrała się do pakowania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego