do dolnej stacji kolei wyjechali: Andrzej Białek - kierownik wyprawy, Zygmunt Białek, Andrzej Dziedzina "Kaczor", Maciej Lipczyński, Piotr Gabryś i Jerzy Zachwieja. Po zabraniu z UAZ-a specjalistycznego sprzętu, zaczęli podchodzić w rejon podpory nr 9, gdzie na wysokości ok. 15 m pozostali na krzesełkach wczasowicze wraz z dziećmi. Na miejscu byli też strażacy, którzy za pomocą drabin pomagali zejść ze znajdujących się niezbyt wysoko krzesełek. W miejscach, gdzie nie wystarczały drabiny, zastosowano specjalną technikę, za pomocą której ewakuowano wszystkich uwięzionych w krzesełkach turystów. W sumie ewakuowano 12 osób.<br>&lt;au&gt;Janusz Kapłon&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Czy Mallory był na Evereście?&lt;/tit&gt;<br><br>W ostatnich tygodniach na łamach prasy