Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
że słowa płyną
mi same, że mówię pięknie, dźwięcznie,
przekonywająco. Czułam, że teraz może... że teraz
wreszcie...

Ale wtedy właśnie stało się nagle coś zupełnie
niespodziewanego.

Adela zerwała się z ławeczki i stanęła przede
mną, drżąc cała z wściekłości, z zaciśniętymi
pięściami.

- Dość tego! - krzyknęła. - Słuchać
już nie mogę tych bzdur! Zabawę sobie nową urządziła!
Nie ma już korony pod fortepianem, to w rewolucję chce się
bawić! Co ty wiesz o tym, ty, głupia?! Nic! Rozumiesz?!
Nic! Niedobrze się człowiekowi robi od twoich głupstw!
Buty dziurawe mi pokazuje! Czysta komediantka z cyrku!

- Adela... - wyjąkałam - Adela...

- Tak! A Felkiem sobie gęby nie
że słowa płyną <br>mi same, że mówię pięknie, dźwięcznie, <br>przekonywająco. Czułam, że teraz może... że teraz <br>wreszcie... <br><br>Ale wtedy właśnie stało się nagle coś zupełnie <br>niespodziewanego. <br><br>Adela zerwała się z ławeczki i stanęła przede <br>mną, drżąc cała z wściekłości, z zaciśniętymi <br>pięściami. <br><br>- Dość tego! - krzyknęła. - Słuchać <br>już nie mogę tych bzdur! Zabawę sobie nową urządziła! <br>Nie ma już korony pod fortepianem, to w rewolucję chce się <br>bawić! Co ty wiesz o tym, ty, głupia?! Nic! Rozumiesz?! <br>Nic! Niedobrze się człowiekowi robi od twoich głupstw! <br>Buty dziurawe mi pokazuje! Czysta komediantka z cyrku! <br><br>- Adela... - wyjąkałam - Adela... <br><br>- Tak! A Felkiem sobie gęby nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego