związane z pismem chłopskim się walą. Chyba ją zupełnie odsunięto. Nie jest nawet pewne, czy znajduje się w kolegium redakcyjnym pisma. Źle się dzieje w centrum "Solidarności Rolników". Wygląda, jakby grupa ludzi skupiona wokół Kłyszyńskiego, którego pozycja jest bardzo mocna, dążyła świadomie do zupełnego sparaliżowania pracy w OKZ. Kułaj jest całkowicie pod wpływem tego człowieka, o którego przeszłości zaczynają krążyć niepokojące wieści. Podobno Władysław Bartoszewski pamięta go z okresu powojennego, gdy pełnił podobną destrukcyjną rolę w Stronnictwie Pracy, opozycyjnym wobec PPR. Zwracam na to uwagę Mazowieckiego, ale on albo nie może nic zrobić, albo nie wierzy mi, sądząc, że kieruję się