jako przypowieść i sparodiowana bajka. Czymże jest zaś Ferdydurke, jeśli nie powiastką filozoficzną, bajką, która rozstaje się z cudownością - ośmieszając ją często - aby nauczyć czytelnika mądrości, choćby niewygodnej intelektualnie? Ferdydurke czytana była jako powieść satyryczna, obyczajowa, psychologiczna.<br>Filibert stara się jakby z góry zapobiec tym - niezdrożnym - praktykom.<br>Będąc zarówno modelem całości, jak przepisem lektury, prowadzi czytelnika na jedyną drogę, którą Gombrowicz uważa za właściwą.<br>Łatwiejszy do przeniknięcia niż całość powieści, zdaje się bowiem tolerować jedną tylko interpretację - lub żadnej.<br><br>X<br><br>Zarówno wtrącone opowiastki, jak - bardziej jeszcze - przedmowy do przygód obu Filipanów nie spotkały się z uznaniem krytyki. Nie dostrzegła ona w