Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 4(152)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
życie doczesne od życia wiecznego. Granicy niekiedy równie cienkiej i kruchej, jak krucha jest nasza egzystencja na tym najpiękniejszym ze światów.
Odsłona pierwsza. Prosektorium każdemu z nas kojarzy się dość nieprzyjemnie. W zimnej salce o surowym wyglądzie, wśród specyficznych zapachów różnych środków chemicznych, stoją łóżka zasłane białymi prześcieradłami. Pod każdym całunem leży człowiek, jeszcze do niedawna mający nazwisko i adres, cieszący się życiem i używający tego życia na miarę swoich potrzeb i możliwości, teraz śpiący snem wiecznym. Jedyne, co odróżnia go od pozostałych ciał, to identyfikator przymocowany do dużego palca u nogi. Jego obecny dowód tożsamości i przepustka do wiecznego życia
życie doczesne od życia wiecznego. Granicy niekiedy równie cienkiej i kruchej, jak krucha jest nasza egzystencja na tym najpiękniejszym ze światów.&lt;/&gt;<br>Odsłona pierwsza. Prosektorium każdemu z nas kojarzy się dość nieprzyjemnie. W zimnej salce o surowym wyglądzie, wśród specyficznych zapachów różnych środków chemicznych, stoją łóżka zasłane białymi prześcieradłami. Pod każdym całunem leży człowiek, jeszcze do niedawna mający nazwisko i adres, cieszący się życiem i używający tego życia na miarę swoich potrzeb i możliwości, teraz śpiący snem wiecznym. Jedyne, co odróżnia go od pozostałych ciał, to identyfikator przymocowany do dużego palca u nogi. Jego obecny dowód tożsamości i przepustka do wiecznego życia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego