na listę "nieoficjalnych współpracowników" Staatssicherkeit, w którym to charakterze, pod pseudonimem operacyjnym "Margarete", przez następne trzy lata spotykała się w specjalnych mieszkaniach kontaktowych z agentami Stasi, aby przekazywać im informacje ustne i pisemne na temat postępków, poglądów i cech charakterologicznych osób będących przyjaciółmi i znajomymi jej samej oraz jej męża (cenionego krytyka literackiego), a zaliczających się do elity literacko-artystycznej NRD.<br> Wysoce ironiczne światło, w jakim te trzy lata stawiają całą ówczesną, a zwłaszcza późniejszą karierę i sławę Christy Wolf, jest rzeczą na tyle oczywistą (choć, jak się wydaje, wciąż jeszcze nie dla niej samej), że nie zabrakło, szczególnie w ojczyźnie