taniej!"<br><br>Już po jednej tej rozmowie<br>Pan starosta stracił zdrowie<br>I jak stał, tak właśnie z rynku<br>Przeszedł prosto w stan spoczynku.</><br><br><div1><tit1>DWIE KRAWCOWE</><br>Wędrowały dwie krawcowe,<br>Szyły piękne suknie nowe.<br><br>Szyły suknie w groszki, w kwiatki,<br>W paski, w kratki i w zakładki,<br><br>W krążki, w prążki oraz w cętki,<br>Aż cieszyły się klientki.<br><br>Kiedy przyszły do Skierniewic,<br>Zobaczyły osiem dziewic,<br><br>Osiem panien burmistrzanek<br>Różowiutkich jak poranek.<br><br>Wezwał burmistrz dwie krawcowe:<br>"Dla mych córek zróbcie nowe,<br><br>Piękne suknie w różny deseń,<br>Niech wystroją się na jesień!"<br><br>Rozłożyły dwie krawcowe<br>Materiały kolorowe.<br><br>Siedem panien skromny gust ma,<br>A kaprysi właśnie ósma