wieś dotarło żelazo, szkło, kolorowy papier, bibuła. Zamożnym gospodarzom - jak wiemy - nie wystarczała już jedna izba, chałupa się powiększyła o izbę biała, reprezentacyjna, odpowiednik mieszczańskiego salonu. Do niej zapraszano gości, księdza, krewnych z miasta. Miała świadczyć o zamożności i talentach gospodyni. <br>Pojawił się też duży piec chlebowy. Coraz mniej było chałup dymnych. Następował coraz większy rozdział między warstwa zamożnych kmieci a biedota. Artyści i pisarze, tacy jak Stanisław Wyspiański, Włodzimierz Tetmajer, Lucjan Rydel, fascynowali się wsią kolorowa, barwna, piękna, wsią zamożna. Etnografowie, miłośnicy sztuki, penetrowali wieś, przyczyniając się do tego, że jej realny obraz w naszych oczach mijał się z rzeczywistością