Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
lesbijek ze wsi czy małych miasteczek Internet to często jedyne środowisko, w którym czują się bezpiecznie. Nie mogą szczerze porozmawiać z własną matką, ale na czacie spotykają się z lesbijkami z całego świata.

Niewidzialne

"Jak to było, kiedy nie było Internetu? Jak wyście się dziewczyny poznawały?" - pytają młodsze. "Był totalny chaos i brak jakiejkolwiek pomocy" - odpowiadają starsze. Opisują swój ból, lęk, walkę ze sobą.
Ania wspomina, jak pierwszy raz, z wypiekami na twarzy, kupowała "Inaczej" (nieistniejące już branżowe pismo), jak czytała anons Ygi, jak potem długo korespondowały, zanim umówiły się na pierwsze spotkanie. - Dziś sprawa jest prosta: włącza się Internet, wysyła
lesbijek ze wsi czy małych miasteczek Internet to często jedyne środowisko, w którym czują się bezpiecznie. Nie mogą szczerze porozmawiać z własną matką, ale na czacie spotykają się z lesbijkami z całego świata.<br><br>&lt;tit&gt;Niewidzialne&lt;/&gt;<br><br>"Jak to było, kiedy nie było Internetu? Jak wyście się dziewczyny poznawały?" - pytają młodsze. "Był totalny chaos i brak jakiejkolwiek pomocy" - odpowiadają starsze. Opisują swój ból, lęk, walkę ze sobą.<br>Ania wspomina, jak pierwszy raz, z wypiekami na twarzy, kupowała "Inaczej" (nieistniejące już branżowe pismo), jak czytała anons Ygi, jak potem długo korespondowały, zanim umówiły się na pierwsze spotkanie. - Dziś sprawa jest prosta: włącza się Internet, wysyła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego