Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
się z 27-letnim kawalerem. Przystojny, zabawny gość, ale po 2 miesiącach zerwałam. Ciągle wspominam chwile z moim chłopcem. Nie mogę się z nikim związać, nie chcę być starą panną, ale gdy spotykam gościa i myślę, że miałabym się z nim kochać, boję się. W czym tkwi błąd?

Trochę to chaotyczne, ale jeśli dobrze rozumiem, to postanowiłaś stracić cnotę z mężczyzną, który będzie myślał o tobie poważnie, czyli chciał ożenić się "w razie konsekwencji". Ma Cię to uwolnić od zakłopotania w towarzystwie przyjaciół oraz oddalić widmo staropanieństwa. W dodatku ten gość ma być co najmniej bliski ideału. Jeśli jeszcze nie widzisz
się z 27-letnim kawalerem. Przystojny, zabawny gość, ale po 2 miesiącach zerwałam. Ciągle wspominam chwile z moim chłopcem. Nie mogę się z nikim związać, nie chcę być starą panną, ale gdy spotykam gościa i myślę, że miałabym się z nim kochać, boję się. W czym tkwi błąd?&lt;/&gt;<br><br>Trochę to chaotyczne, ale jeśli dobrze rozumiem, to postanowiłaś stracić cnotę z mężczyzną, który będzie myślał o tobie poważnie, czyli chciał ożenić się "w razie konsekwencji". Ma Cię to uwolnić od zakłopotania w towarzystwie przyjaciół oraz oddalić widmo staropanieństwa. W dodatku ten gość ma być co najmniej bliski ideału. Jeśli jeszcze nie widzisz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego