Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 25/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
na żywo w ramach tradycyjnych wieczorów "USA Network". Nie znam nazwiska rywala. Menedżerowie firmy Main Events zapewnili mnie, że nie będzie to mięso armatnie. Mówi się o kimś z dorobkiem 18-20 zwycięstw i tylko kilkoma porażkami. Nie będzie wielkich pieniędzy, a Lou trochę mnie przestraszył twierdząc, że to walka "charytatywna". Mam nadzieję, że przesadzał.

- Zdążysz się przygotować? Wygląda, jakby przybyło ci parę kilogramów.

- Muszę zdążyć. W Chicago zacząłem chodzić do siłowni i okazało się, że ważę 10 kg za dużo. Nigdy jednak nie miałem problemów ze zbijaniem wagi, więc i teraz nie powinno być inaczej. Na razie jadam tylko płatki
na żywo w ramach tradycyjnych wieczorów "USA Network". Nie znam nazwiska rywala. Menedżerowie firmy Main Events zapewnili mnie, że nie będzie to mięso armatnie. Mówi się o kimś z dorobkiem 18-20 zwycięstw i tylko kilkoma porażkami. Nie będzie wielkich pieniędzy, a Lou trochę mnie przestraszył twierdząc, że to walka "charytatywna". Mam nadzieję, że przesadzał.<br><br>- Zdążysz się przygotować? Wygląda, jakby przybyło ci parę kilogramów.<br><br>- Muszę zdążyć. W Chicago zacząłem chodzić do siłowni i okazało się, że ważę 10 kg za dużo. Nigdy jednak nie miałem problemów ze zbijaniem wagi, więc i teraz nie powinno być inaczej. Na razie jadam tylko płatki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego