południk. Potem 180 (zmienimy daty i zimne komnaty). Obecnie nie wydaje się, patrząc na barometr i mapy, by mogło to nastąpić wcześniej niż na 170 East. A zatem za dwa tygodnie. Dobrze, że nie zabrałem parasola jak Horie.<br> Dopóki znośnie funkcjonował magnetofon, dosyć regularnie występował chór rewelersów BOBO. Kot refrenił chętnie, biorąc honorarium we fryskach lub skondensowanym mleku.<br> Oczywiście większość przebojów ma charakter mocno niecenzuralny czy, co gorsza, trwożący, w rodzaju: "Mnie to nie obchodzi ani też nie dziwi, że umarli będą żywi. Bardziej mnie przejmuje, bo po prostu martwi, to, że żywi będą martwi". Kiedy magnetofon przestał utrwalać produkcje BOBO