Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
koń szarpnął, latarnie zalały na chwilę doktora rażącym światłem i doktor o mały włos nie wyleciał z dorożki.
- Uważaj! - krzyknął.
- Co?! - zawołał dorożkarz, usiłując przekrzyczeć wicher.
,,Wydaje mi się czasem, że ten stary czyta w mej duszy, może stąd powstaje we mnie poczucie winy i niezasłużonego wstydu - badał sam siebie chirurg, choć miał już dość tej sprawy. - Gdy siedzieliśmy wszyscy troje milcząc i gdy stało się to z moim kolanem, zadał mi nagle pytanie o etyce, jakby widział wszystko w ciemnościach nie gorzej niż w południe. To było niepokojące i byłem już przygotowany na wiele różnych rzeczy, chciałem nawet wyznać mu
koń szarpnął, latarnie zalały na chwilę doktora rażącym światłem i doktor o mały włos nie wyleciał z dorożki.<br>- Uważaj! - krzyknął.<br>- Co?! - zawołał dorożkarz, usiłując przekrzyczeć wicher.<br>,,Wydaje mi się czasem, że ten stary czyta w mej duszy, może stąd powstaje we mnie poczucie winy i niezasłużonego wstydu - badał sam siebie chirurg, choć miał już dość tej sprawy. - Gdy siedzieliśmy wszyscy troje milcząc i gdy stało się to z moim kolanem, zadał mi nagle pytanie o etyce, jakby widział wszystko w ciemnościach nie gorzej niż w południe. To było niepokojące i byłem już przygotowany na wiele różnych rzeczy, chciałem nawet wyznać mu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego