Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
nie trzeba płacić 150 zł kary na granicy za przedłużenie pobytu w Polsce. Pan Zygmunt nic za meldunek nie wziął, normalnie zameldowanie kosztuje 20-40 zł.

Żona Wołodii ma już cztery domy do sprzątania. Zarabia 4 zł za godzinę. W polu płacą po 3 zł, ale często dadzą ziemniaki i chleb na obiad. Trochę lepiej w szklarniach. Ciągle pytają o szwaczki. Te pracują na akord. Każda wykonuje jedną czynność. Jedna zszywa nogawki w spodniach, inna przyszywa kieszenie, jeszcze inna metki. Pracując po 12 godzin dziennie, 700 zł wyciśnie się za miesiąc.

Wołodia wie, że dobrze zarabiają na budowach, ale prawdy jeden
nie trzeba płacić 150 zł kary na granicy za przedłużenie pobytu w Polsce. Pan Zygmunt nic za meldunek nie wziął, normalnie zameldowanie kosztuje 20-40 zł.<br><br>Żona Wołodii ma już cztery domy do sprzątania. Zarabia 4 zł za godzinę. W polu płacą po 3 zł, ale często dadzą ziemniaki i chleb na obiad. Trochę lepiej w szklarniach. Ciągle pytają o szwaczki. Te pracują na akord. Każda wykonuje jedną czynność. Jedna zszywa nogawki w spodniach, inna przyszywa kieszenie, jeszcze inna metki. Pracując po 12 godzin dziennie, 700 zł wyciśnie się za miesiąc.<br><br>Wołodia wie, że dobrze zarabiają na budowach, ale prawdy jeden
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego