Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
dołeczek w okrągłej
bródce - wszystko to sprawiało, że niepodobna było
po prostu odnosić się do niej jak do lalki!

- Takie dziecko... takie prawdziwe dziecko... - powtarzałam
nieprzytomna ze szczęścia, a potem dodałam: - Będzie
się nazywała Jasia! - i przytuliłam ją do siebie.
Ponieważ jednak nie miała nawet koszulki, a w pokoju było
chłodno, więc prędko okręciłam ją szalem mamy.


Mama zauważyła to i powiedziała:

- Tak. Masz słuszność. Może się zaziębić.
Ale jeszcze dziś zabierzemy się do roboty i uszyjemy
jej wyprawkę.

I zaraz zaczęła wyjmować z szuflady płótno
i batyst, koronki i włóczkę.

Jasia otrzymała wszystko, co tylko może posiadać małe
dziecko. Mama
dołeczek w okrągłej <br>bródce - wszystko to sprawiało, że niepodobna było <br>po prostu odnosić się do niej jak do lalki! <br><br>- Takie dziecko... takie prawdziwe dziecko... - powtarzałam <br>nieprzytomna ze szczęścia, a potem dodałam: - Będzie <br>się nazywała Jasia! - i przytuliłam ją do siebie. <br>Ponieważ jednak nie miała nawet koszulki, a w pokoju było <br>chłodno, więc prędko okręciłam ją szalem mamy. <br><br><br>Mama zauważyła to i powiedziała: <br><br>- Tak. Masz słuszność. Może się zaziębić. <br>Ale jeszcze dziś zabierzemy się do roboty i uszyjemy <br>jej wyprawkę. <br><br>I zaraz zaczęła wyjmować z szuflady płótno <br>i batyst, koronki i włóczkę.<br><br>Jasia otrzymała wszystko, co tylko może posiadać małe <br>dziecko. Mama
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego