Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
z pogardą: Rübezahl! Liczyrzepa!

STANISŁAW WASYLEWSKI

LEGENDA O ZŁEJ KSIĘŻNICZCE
Miał książę Bolko Piastowicz na zamku Chojnasty na Dolnym Śląsku śliczną córkę - Kunegundę. Piękne to było dziewczę. Włosy czarne jak heban i oczy duże, błyszczące odziedziczyła po matce swej, księżniczce niemieckiej.
Cieszył się urodą córki książę Bolko i tylko czasami chmurzyło się jego oblicze, gdy przypomniał sobie, że Kunegunda miała złe serce.

Śmiała się, gdy kot złapał ptaszka, sowa - zajączka, kiedy psy szarpały kota, i klaskała w rączki z uciechy.
Próżno żebrak wędrowny wyciągał ręce po jałmużnę do księżniczki. Kazała go przepędzać z zamku i szczuć psami.
A był to piękny zamek
z pogardą: Rübezahl! Liczyrzepa! <br><br>&lt;au&gt;STANISŁAW WASYLEWSKI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;LEGENDA O ZŁEJ KSIĘŻNICZCE&lt;/&gt;<br>Miał książę Bolko Piastowicz na zamku Chojnasty na Dolnym Śląsku śliczną córkę - Kunegundę. Piękne to było dziewczę. Włosy czarne jak heban i oczy duże, błyszczące odziedziczyła po matce swej, księżniczce niemieckiej. <br>Cieszył się urodą córki książę Bolko i tylko czasami chmurzyło się jego oblicze, gdy przypomniał sobie, że Kunegunda miała złe serce. <br><br>Śmiała się, gdy kot złapał ptaszka, sowa - zajączka, kiedy psy szarpały kota, i klaskała w rączki z uciechy. <br>Próżno żebrak wędrowny wyciągał ręce po jałmużnę do księżniczki. Kazała go przepędzać z zamku i szczuć psami. <br>A był to piękny zamek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego