ludzi, którzy powinni radzić sobie w systemie demokratycznym. Stworzyliśmy więc małą rzeczpospolitą z własną konstytucją, sądem i sejmem - twierdzi Krystyna Starczewska, dyrektor I Społecznego Liceum Ogólnokształcącego w Warszawie. Starczewska, znana polonistka i uczestniczka obrad "okrągłego stołu", zasłynęła z niekonwencjonalnych metod prowadzenia lekcji. Podczas przerabiania "Teatrzyku Zielona Gęś" Gałczyńskiego po klasie chodził pomalowany farbą gąsior, a na kółku filozoficznym zamiast rozpraw Engelsa czytano pisma św. Tomasza z Akwinu. Dziś jej szkoła słynie z żelaznych zasad: uczniom okazuje się duże zaufanie, ale gdy go nadużyją, ponoszą wszelkie konsekwencje, łącznie z wyrzuceniem ze szkoły. Ci, którzy chcą się uczyć, mogą wpłynąć na program poprzez