Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
wszyscy szukają zegarów.

Nie siadam. Chcę jak najszybciej odejść. Mówię jednak:
- Jestem kolegą Ewy.
- Ewy? Jakiej Ewy?
- Pańskiej... bratanicy.
- A... No, jakże się miewa? To ładnie, że mi przysyła takich miłych klientów. Zegarów mam parę...
- Nie szukam zegara. Ewa jest bardzo chora.
Nastroszył się okropnie i mruczy:
- Bardzo chora. Bardzo chora. Ja też jestem bardzo chory. A nikt się nade mną nie użala.
Spojrzał na mnie, jakby chciał, żebym to ja się nad nim użalił, i zapytał:
- Napije się pan kawy?
- Nie, dziękuję.
Z przerażeniem patrzę na brudne naczynia. Ale on nie zważa na moje protesty.
- Napije się pan... - mówi z
wszyscy szukają zegarów. <br><br>Nie siadam. Chcę jak najszybciej odejść. Mówię jednak: <br>- Jestem kolegą Ewy. <br>- Ewy? Jakiej Ewy? <br>- Pańskiej... bratanicy. <br>- A... No, jakże się miewa? To ładnie, że mi przysyła takich miłych klientów. Zegarów mam parę... <br>- Nie szukam zegara. Ewa jest bardzo chora. <br>Nastroszył się okropnie i mruczy: <br>- Bardzo chora. Bardzo chora. Ja też jestem bardzo chory. A nikt się nade mną nie użala. <br>Spojrzał na mnie, jakby chciał, żebym to ja się nad nim użalił, i zapytał:<br>- Napije się pan kawy? <br>- Nie, dziękuję.<br>Z przerażeniem patrzę na brudne naczynia. Ale on nie zważa na moje protesty. <br>- Napije się pan... - mówi z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego