Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 07.23
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
paliw. Te cenowe doprowadzają wręcz do wściekłości. Bo jak tu się nie wkurzać, gdy tankuje się jedno z najdroższych paliw w kraju. Na dodatek ceny szybują w górę szybciej niż gdziekolwiek indziej. Teraz jeszcze wyszło, że za wybitnie wygórowane stawki dostajemy... wodę. Co trzecia z kontrolowanych u nas stacji handluje chrzczonym paliwem. Nigdzie w kraju nie oszukują tak jak w Lubuskiem.
Długo nie dogonimy Zachodu. Gdzie tam właścicielom polskich stacji do mentalności Niemca uprawiającego hektary truskawek: zabrania wrzucania do kobiałki zepsutego bądź nie całkiem dojrzałego owocu, by nie stracić dobrej opinii u klientów. Nasi mają to w nosie. Idą na wydrę
paliw. Te cenowe doprowadzają wręcz do wściekłości. Bo jak tu się nie wkurzać, gdy tankuje się jedno z najdroższych paliw w kraju. Na dodatek ceny szybują w górę szybciej niż gdziekolwiek indziej. Teraz jeszcze wyszło, że za wybitnie wygórowane stawki dostajemy... wodę. Co trzecia z kontrolowanych u nas stacji handluje chrzczonym paliwem. Nigdzie w kraju nie oszukują tak jak w Lubuskiem. <br>Długo nie dogonimy Zachodu. Gdzie tam właścicielom polskich stacji do mentalności Niemca uprawiającego hektary truskawek: zabrania wrzucania do kobiałki zepsutego bądź nie całkiem dojrzałego owocu, by nie stracić dobrej opinii u klientów. Nasi mają to w nosie. Idą na wydrę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego