Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzejewski Jerzy
Tytuł: Teraz na ciebie zagłada
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1975
RAZ PO RAZ PODRYWAŁY SIĘ SPŁOSZONE ŁABĘDZIE KORMORANY I IBISY.
Naraz, gdy jeszcze nie dotarła do skraju tulipanowcowego lasu, w bardzo bliskiej odległości, prawie spod nóg, poderwał się paw.
Chawa przystanęła i jej duże, wypukłe oczy szeroko się rozwarły.
Wyczerpany ptak nie miał sił poderwać się do lotu, przebi egł chwiejąc się, kilka kroków i rozpłaszczony przylgnął do ziemi.
Wtedy Chawa go dopadła.
Szarpnął się, lecz muskularnymi dłońmi mocniej go przytrzymała, a gdy wydał z siebie krótki, chrapliwy wrzask, oburącz ścisnęła jego wysmukłą purpurowo-niebieską szyję, potem, wciąż mając oczy szerokorozwarte, dusiła ptaka o wiele dłużej, aniżeli należało wreszcie, skoro zdała sobie
RAZ PO RAZ PODRYWAŁY SIĘ SPŁOSZONE ŁABĘDZIE KORMORANY I IBISY.<br>Naraz, gdy jeszcze nie dotarła do skraju tulipanowcowego lasu, w bardzo bliskiej odległości, prawie spod nóg, poderwał się paw.<br>Chawa przystanęła i jej duże, wypukłe oczy szeroko się rozwarły.<br>Wyczerpany ptak nie miał sił poderwać się do lotu, przebi egł chwiejąc się, kilka kroków i rozpłaszczony przylgnął do ziemi.<br>Wtedy Chawa go dopadła.<br>Szarpnął się, lecz muskularnymi dłońmi mocniej go przytrzymała, a gdy wydał z siebie krótki, chrapliwy wrzask, oburącz ścisnęła jego wysmukłą purpurowo-niebieską szyję, potem, wciąż mając oczy szerokorozwarte, dusiła ptaka o wiele dłużej, aniżeli należało wreszcie, skoro zdała sobie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego