Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
nie zależało. Na bilecie wstępu też by jej zapewne nie zależało, gdyby nie to, że bez niego nie wpuszczano do środka.
Przekroczywszy drzwi Lesio znalazł się w samym środku półprzytomnej, zemocjonowanej tłuszczy, usiłującej w możliwie krótkim czasie stracić możliwie dużo pieniędzy. W samym wejściu stało dwóch panów, z których jeden chwytał się za głowę i jęczał:
- Ta czwórka! Ta cholerna czwórka!...
A drugi w milczeniu, z ponurą pasją, darł na drobne kawałki dużą ilość białych papierków i rzucał je na ziemię.
W Lesiu działał nie tylko straceńczy duch, ale także kolejka wypitych w barze rybnym klinów. Panująca wokół atmosfera nasunęła mu na
nie zależało. Na bilecie wstępu też by jej zapewne nie zależało, gdyby nie to, że bez niego nie wpuszczano do środka.<br>Przekroczywszy drzwi Lesio znalazł się w samym środku półprzytomnej, zemocjonowanej tłuszczy, usiłującej w możliwie krótkim czasie stracić możliwie dużo pieniędzy. W samym wejściu stało dwóch panów, z których jeden chwytał się za głowę i jęczał:<br>- Ta czwórka! Ta cholerna czwórka!...<br>A drugi w milczeniu, z ponurą pasją, darł na drobne kawałki dużą ilość białych papierków i rzucał je na ziemię.<br>W Lesiu działał nie tylko straceńczy duch, ale także kolejka wypitych w barze rybnym klinów. Panująca wokół atmosfera nasunęła mu na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego