Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
Musi się ze mną ożenić... Musi? To ja go muszę przekonać, że będę najlepszą żoną.
- Jaka będzie nasza przyszłość?
Ilekroć zadawała to pytanie, Eduardo odwracał głowę i kulił się w sobie. Unikał wyjaśnień i odpowiedzi. Dlatego chyba coraz częściej żądałaś od niego czułych zwierzeń, a raczej deklaracji wielkiej miłości. Dawały ci więcej szczęścia niż pocałunki, pieszczoty i spełnienia. Czułaś niemal fizyczną potrzebę jego wyznań.
- Mów mi, że mnie kochasz.
- Kocham cię.
- A jak mnie kochasz?
- Kocham cię nad życie.
- Powtórz.
- Kocham cię, jak jeszcze nie kochałem.
- Jeszcze raz.
- Kocham cię miłością prawdziwego mężczyzny, lecz, proszę, nie każ mi już powtarzać, bo słowa
Musi się ze mną ożenić... Musi? To ja go muszę przekonać, że będę najlepszą żoną.<br>- Jaka będzie nasza przyszłość?<br> Ilekroć zadawała to pytanie, Eduardo odwracał głowę i kulił się w sobie. Unikał wyjaśnień i odpowiedzi. Dlatego chyba coraz częściej żądałaś od niego czułych zwierzeń, a raczej deklaracji wielkiej miłości. Dawały ci więcej szczęścia niż pocałunki, pieszczoty i spełnienia. Czułaś niemal fizyczną potrzebę jego wyznań.<br> - Mów mi, że mnie kochasz.<br> - Kocham cię.<br> - A jak mnie kochasz?<br> - Kocham cię nad życie.<br> - Powtórz.<br> - Kocham cię, jak jeszcze nie kochałem.<br> - Jeszcze raz.<br> - Kocham cię miłością prawdziwego mężczyzny, lecz, proszę, nie każ mi już powtarzać, bo słowa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego