Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
cud, prawdziwy cud i łaska boża.
Na rynek szła Weronka jak na występ - schludnie odziana, poważna, z koszykiem. Krokiem detektywa obchodziła stragany, targowała się zajadle, nacierając niekiedy na tę samą przekupkę dziesięć razy i odniósłszy zwycięstwo wracała na Kozłowo spokojnie, przez nikogo nie zaczepiana. Dorośli szanowali cieślę, bo człowiek pracowity, cichy i zgodny, a wyrostki wiedziały, że to siostra Szczęsnego, który w złości pierze nie gorzej od Sosnowskiego.
Ojciec oddawał wszystkie zarobki, żeby miała na życie i wydatki, na które trzeba zbierać grosz po groszu. Nieraz wieczorami siedzieli razem, ojciec z Weronką, naradzając się, co kupić i kiedy. W porównaniu z
cud, prawdziwy cud i łaska boża.<br>Na rynek szła Weronka jak na występ - schludnie odziana, poważna, z koszykiem. Krokiem detektywa obchodziła stragany, targowała się zajadle, nacierając niekiedy na tę samą przekupkę dziesięć razy i odniósłszy zwycięstwo wracała na Kozłowo spokojnie, przez nikogo nie zaczepiana. Dorośli szanowali cieślę, bo człowiek pracowity, cichy i zgodny, a wyrostki wiedziały, że to siostra Szczęsnego, który w złości pierze nie gorzej od Sosnowskiego.<br>Ojciec oddawał wszystkie zarobki, żeby miała na życie i wydatki, na które trzeba zbierać grosz po groszu. Nieraz wieczorami siedzieli razem, ojciec z Weronką, naradzając się, co kupić i kiedy. W porównaniu z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego