Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Maciej
Tytuł: Atlantyda, wyspa ognia
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1967
sylwetki zwierząt. Poruszały się niespokojnie,
stłoczone w gromadę. Nad nimi unosił się suchy stukot
uderzających o siebie rogów.

- Meihi! - zawołała dziewczyna. - Jesteś
tutaj? - Zsunęła się z grzbietu antylopy, a uwolnione
zwierzę podbiegło do stada.

- Jestem - odparł męski głos.

Awaru zeskoczył na ziemię i poszedł za dziewczyną,
a obok jak bezszelestny cień przesunął się sheri.
Zobaczył ją koło mężczyzny, który klęcząc
łamał oburącz suche patyki i układał z nich
stos.

- A! - powiedział Meihi. - To ty! Uciekamy
wszyscy. Spodziewałaś się wybuchu? - zwrócił
się do dziewczyny.

- Były ostrzeżenia - odparła.

- Tak, było kilka lat spokoju i znowu się zaczyna.


- Co robisz z tym drewnem? - zapytała
sylwetki zwierząt. Poruszały się niespokojnie, <br>stłoczone w gromadę. Nad nimi unosił się suchy stukot <br>uderzających o siebie rogów.<br><br>- Meihi! - zawołała dziewczyna. - Jesteś <br>tutaj? - Zsunęła się z grzbietu antylopy, a uwolnione <br>zwierzę podbiegło do stada.<br><br>- Jestem - odparł męski głos.<br><br>Awaru zeskoczył na ziemię i poszedł za dziewczyną, <br>a obok jak bezszelestny cień przesunął się sheri. <br>Zobaczył ją koło mężczyzny, który klęcząc <br>łamał oburącz suche patyki i układał z nich <br>stos.<br><br>- A! - powiedział Meihi. - To ty! Uciekamy <br>wszyscy. Spodziewałaś się wybuchu? - zwrócił <br>się do dziewczyny.<br><br>- Były ostrzeżenia - odparła.<br><br>- Tak, było kilka lat spokoju i znowu się zaczyna. <br><br><br>- Co robisz z tym drewnem? - zapytała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego