W &lt;name type="place"&gt;An-Nadżafie&lt;/&gt; w sobotę załamały się rozmowy pokojowe. Wczoraj walki trwały w pobliżu starego cmentarza, głównego punktu oporu &lt;name type="org"&gt;Armii Mahdiego&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;(C) AFARIM SAHIB&lt;/&gt;<br><br>W &lt;name type="place"&gt;Bagdadzie&lt;/&gt; rozpoczęła trzydniowe obrady &lt;name type="org"&gt;Konferencja Narodowa&lt;/&gt; - zgromadzenie przywódców religijnych, etnicznych i plemiennych. Ma ona doprowadzić do wyłonienia &lt;name type="org"&gt;Rady Narodowej&lt;/&gt;, namiastki parlamentu. Obrady odbywały się w cieniu walk w &lt;name type="place"&gt;An-Nadżafie&lt;/&gt;, gdzie nie udało się dojść do porozumienia z radykalnym szyickim duchownym &lt;name type="person"&gt;Muktadą as-Sadrem&lt;/&gt;.<br>Nad przyszłością &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt; obraduje około 1300 delegatów. - Ta konferencja nie jest dla nas końcem drogi. To pierwszy krok, otwierający drogę do dialogu - powiedział premier &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Ijad Alawi&lt;/&gt;. - Stanowicie - zwrócił się do zebranych