Typ tekstu: Książka
Autor: Mariusz Sieniewicz
Tytuł: Czwarte niebo
Rok: 2003
z tego? Nawet za cenę banału, za cenę śmieszności trzeba to mieć przed oczami, trzeba powtarzać i krzyczeć do upadłego, że źle, nie tak, że tak nie powinno być! Dlaczego nikt nie krzyczał, nie reagował? Dlaczego?
- Co za pierdolony syf! - szepnął do Rubina.
- Każdy orze, jak może. E, zobacz, jaka cipa!
Istotnie, to już nie były kobiety. Być może tam w kolejce jeszcze tak, ale na ekranie widać było tylko pokawałkowane ciała, z pornograficznym pośpiechem niszczone, z technologiczną precyzją odzierane z sensu. Pośpiech. Pośpiech. I precyzja. Niech żyje naturalizm XXI wieku! Niech żyje kamera, kaseta i obraz! Niech żyją! Niech żyją
z tego? Nawet za cenę banału, za cenę śmieszności trzeba to mieć przed oczami, trzeba powtarzać i krzyczeć do upadłego, że źle, nie tak, że tak nie powinno być! Dlaczego nikt nie krzyczał, nie reagował? Dlaczego?<br>- Co za pierdolony syf! - szepnął do Rubina.<br>- Każdy orze, jak może. E, zobacz, jaka cipa!<br>Istotnie, to już nie były kobiety. Być może tam w kolejce jeszcze tak, ale na ekranie widać było tylko pokawałkowane ciała, z pornograficznym pośpiechem niszczone, z technologiczną precyzją odzierane z sensu. Pośpiech. Pośpiech. I precyzja. Niech żyje naturalizm XXI wieku! Niech żyje kamera, kaseta i obraz! Niech żyją! Niech żyją
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego