Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
tłumy odświętnie postrojonych mieszczan, studentów, żołnierzy, mnichów i dziewcząt ulicznych. Tłok największy panował przy beczkach z piwem i miodem, przy karuzelach, budach do tańca i teatrach marionetek - Dźwięcznie hałasowały orkiestry. Tu i tam płonąć już poczynały lampiony i iluminacje. Tam i ówdzie wszczynały się tumulty podochoconych rzemieślników - - Parno było od ciżby, duszno od wrzawy i wesołości.
Gromadka podchorążych z trudem przesuwała się wśród tłoku. Parys, chłopak rosły i barczysty, szedł przodem, mocnymi łokciami rozpychając kłębowisko tłumu. Za nim kroczyli szeregiem Feluś, Massalski i Groman. Peterek z uciesznie wykrzywioną twarzą zamykał pochód. Dziewczęta zaczepiały ich chichotami, na które odpowiadali rubasznie, po żołniersku
tłumy odświętnie postrojonych mieszczan, studentów, żołnierzy, mnichów i dziewcząt ulicznych. Tłok największy panował przy beczkach z piwem i miodem, przy karuzelach, budach do tańca i teatrach marionetek - Dźwięcznie hałasowały orkiestry. Tu i tam płonąć już poczynały lampiony i iluminacje. Tam i ówdzie wszczynały się tumulty podochoconych rzemieślników - - Parno było od ciżby, duszno od wrzawy i wesołości.<br>Gromadka podchorążych z trudem przesuwała się wśród tłoku. Parys, chłopak rosły i barczysty, szedł przodem, mocnymi łokciami rozpychając kłębowisko tłumu. Za nim kroczyli szeregiem Feluś, Massalski i Groman. Peterek z uciesznie wykrzywioną twarzą zamykał pochód. Dziewczęta zaczepiały ich chichotami, na które odpowiadali rubasznie, po żołniersku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego