Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Pasłęka
Nr: various
Miejsce wydania: Pasłęk
Rok: 2004
cm, ważące ok. tony. W czasie pobytu w 1975r. książę Aleksander stwierdził, że skradziono trzy płyty, które prawdopodobnie sprzedano do jednej z firm kamieniarskich w pobliskich Młynarach. Kradzież ta zbulwersowała ówczesnego proboszcza - Stanisława Gadomskiego (mieszkającego w Młynarach), jak i miejscową ludność. Niedługo potem ks. Gadomski odgrodził od ulicy kościół i cmentarz siatką drucianą. Pomalowano ją zieloną farbą, dostarczoną przez Dohnę z Niemiec w ilości 50 kg. Jednakże następnej zimy ponownie skradziono dwie płyty nagrobne . Po wspólnych uzgodnieniach, postanowiono przenieść pozostałe płyty granitowe do kościoła i wmurować je w ściany boczne. Koszty tej operacji, w wysokości 200 dolarów, pokrył książę Aleksander. Pięknym
cm, ważące ok. tony. W czasie pobytu w 1975r. książę Aleksander stwierdził, że skradziono trzy płyty, które prawdopodobnie sprzedano do jednej z firm kamieniarskich w pobliskich Młynarach. Kradzież ta zbulwersowała ówczesnego proboszcza - Stanisława Gadomskiego (mieszkającego w Młynarach), jak i miejscową ludność. Niedługo potem ks. Gadomski odgrodził od ulicy kościół i cmentarz siatką drucianą. Pomalowano ją zieloną farbą, dostarczoną przez Dohnę z Niemiec w ilości 50 kg. Jednakże następnej zimy ponownie skradziono dwie płyty nagrobne . Po wspólnych uzgodnieniach, postanowiono przenieść pozostałe płyty granitowe do kościoła i wmurować je w ściany boczne. Koszty tej operacji, w wysokości 200 dolarów, pokrył książę Aleksander. Pięknym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego