Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
jakąś wstrząsająco ważną informację. Zaraz, co to on mówił? Wszystko złożone sto czterdzieści osiem od siedem, tysiąc dwieście dwa od be jak Bernard, dwa i pół metra od centrum... Zaraz, coś jeszcze. Aha, wejście zakryte wybuchem. Nie, jeszcze coś. O jakimś rybaku... Nie, nie rybaku. Połączenie handlarz ryb, Diego, i coś tam. Co, u diabła? Aha, pa dri... I tego nie skończył. Ciekawe, co to może być.
"Nie przeszukasz Europy..." Chyba coś gdzieś schowali, a to był szyfr określający miejsce i ten świętej pamięci półgłówek akurat mnie o tym powiadomił. Rzeczywiście, nie miał kogo... Te jakieś tam swołocze za ścianą chcą
jakąś wstrząsająco ważną informację. Zaraz, co to on mówił? Wszystko złożone sto czterdzieści osiem od siedem, tysiąc dwieście dwa od be jak Bernard, dwa i pół metra od centrum... Zaraz, coś jeszcze. Aha, wejście zakryte wybuchem. Nie, jeszcze coś. O jakimś rybaku... Nie, nie rybaku. Połączenie handlarz ryb, Diego, i coś tam. Co, u diabła? Aha, pa dri... I tego nie skończył. Ciekawe, co to może być.<br>"Nie przeszukasz Europy..." Chyba coś gdzieś schowali, a to był szyfr określający miejsce i ten świętej pamięci półgłówek akurat mnie o tym powiadomił. Rzeczywiście, nie miał kogo... Te jakieś tam swołocze za ścianą chcą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego