Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Bik Bradzera to przecież kopia wielu scen z filmu "8 i 1/2" Felliniego lub "Struktury kryształu" Zanussiego. W tym wybitnym programie nie brak też zapożyczeń z literatury. Są tu elementy kafkowskiego "Zamku", mannowskiej "Czarodziejskiej Góry" tudzież egzystencjalnego "Obcego" Camusa. Również oprawa plastyczno-muzyczna to uczta dla oczu i uszu - co najmniej Warhol, Kokoschka, Schšnberg i wczesny Henryk Mikołaj Górecki.
Bik Bradzer, określany przez wielu mianem medialnego skandalu, moim zdaniem żadnym skandalem nie jest. Dlatego autorów i bohaterów tego pięknego oraz wzniosłego programu nie umieściłem na liście 99 wielkich skandalistów, na którą nieskromnie wpisałem CKM. Na miano skandalisty trzeba sobie
Bik Bradzera to przecież kopia wielu scen z filmu "8 i 1/2" Felliniego lub "Struktury kryształu" Zanussiego. W tym wybitnym programie nie brak też zapożyczeń z literatury. Są tu elementy kafkowskiego "Zamku", mannowskiej "Czarodziejskiej Góry" tudzież egzystencjalnego "Obcego" Camusa. Również oprawa plastyczno-muzyczna to uczta dla oczu i uszu - co najmniej Warhol, Kokoschka, Sch&#154;nberg i wczesny Henryk Mikołaj Górecki.<br>Bik Bradzer, określany przez wielu mianem medialnego skandalu, moim zdaniem żadnym skandalem nie jest. Dlatego autorów i bohaterów tego pięknego oraz wzniosłego programu nie umieściłem na liście 99 wielkich skandalistów, na którą nieskromnie wpisałem CKM. Na miano skandalisty trzeba sobie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego