Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
sprawę wyjaśnić. Wsiadł do windy i kazał się wieźć na czwarte piętro. Ale na purpurowym dywanie przedsionka zreflektował się. Jak sprawę przedstawić? Pokazać jej list? A jeżeli powie, że to nic nadzwyczajnego, że przecież nie ma się czemu dziwić i że w ogóle co za pretensje i zawracanie głowy? Że co prawda złotych 50 nie jest wielką sumą, ale przecież nie do pomyślenia jest, by wyższy urzędnik Ministerstwa mógł w tej sprawie okazywać taki brak wychowania. Albo może zacznie się śmiać jak głupia i dziwić, że poważny pan, ceniony mąż i ojciec trojga dorosłych dzieci bierze tego rodzaju dowcipy na serio. (No
sprawę wyjaśnić. Wsiadł do windy i kazał się wieźć na czwarte piętro. Ale na purpurowym dywanie przedsionka zreflektował się. Jak sprawę przedstawić? Pokazać jej list? A jeżeli powie, że to nic nadzwyczajnego, że przecież nie ma się czemu dziwić i że w ogóle co za pretensje i zawracanie głowy? Że co prawda złotych 50 nie jest wielką sumą, ale przecież nie do pomyślenia jest, by wyższy urzędnik Ministerstwa mógł w tej sprawie okazywać taki brak wychowania. Albo może zacznie się śmiać jak głupia i dziwić, że poważny pan, ceniony mąż i ojciec trojga dorosłych dzieci bierze tego rodzaju dowcipy na serio. (No
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego