Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
Po prostu nie wierzę, że może mi się to znowu przytrafić, że spotkam kogoś, z kim będę się tak dobrze rozumieć. Nie mam odwagi iść do żadnego klubu, zresztą kogo ja tam znajdę? Dziewczynę na jedna noc? Co mi to dał Naprawdę nie tego szukam.
Miałyśmy swój własny, piękny świat, co z tego, że lesbijski, prawie nikt o tym nie wiedział. Nie miałam na każdym kroku poczucia inności. Byłam po prostu jedna z tych, które kochają, jedna z tych, które są kochane. Nikt mnie za tę moja inność nie potępiał ani nie podziwiał, i jedno, i drugie jest równie denerwujące. Prawie nikt nie
Po prostu nie wierzę, że może mi się to znowu przytrafić, że spotkam kogoś, z kim będę się tak dobrze rozumieć. Nie mam odwagi iść do żadnego klubu, zresztą kogo ja tam znajdę? Dziewczynę na jedna noc? Co mi to dał Naprawdę nie tego szukam.<br>Miałyśmy swój własny, piękny świat, co z tego, że lesbijski, prawie nikt o tym nie wiedział. Nie miałam na każdym kroku poczucia inności. Byłam po prostu jedna z tych, które kochają, jedna z tych, które są kochane. Nikt mnie za tę moja inność nie potępiał ani nie podziwiał, i jedno, i drugie jest równie denerwujące. Prawie nikt nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego