Którędy? Co ty sobie wyobrażasz, idziemy niszczyć... ale bimbrownie! Bąknął coś sceptycznie na temat obowiązku walki z akcją rozpijania społeczeństwa polskiego.<br>- I ty idziesz? - jakoś mechanicznie zapytał oszołomiony Jerzy. Zygmunt obruszył się, dopatrując się w tym aluzji do prowadzonego przezeń przedsiębiorstwa.<br>- Wiesz, że Amerykanie zbombardowali Ploesti? - zapytał zamiast odpowiedzi.<br>- Więc co z tego? - odrzekł zaskoczony Jerzy.<br>Czekał, że usłyszy coś o getcie, ale Zygmunt miał na myśli co innego. Skoro oni, Amerykanie, mając tyle jeszcze innych, strategicznie ważniejszych celów, koncentrują się na tym zagłębiu, to dlatego, że jest to nafta konkurencyjna. On w myśl tych założeń będzie niszczył bimbrownie.<br>- A moja musi zostać