Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1923
KTOŚ NIEZNAJOMY
który stał przy Drabach wprost widowni
Wasza Królewska Mość!
Podchodzi do Króla i mówi zimno
Proszę w tej chwili na miejsce! Tam!



Wskazuje filar
TATIANA
do Króla
Ryszardzie! Broń go! Będę twoją do śmierci, tylko niech on żyje!!
FLORESTAN
leżąc
Prędzej! Niech się raz skończy ta męka!
Król cofa się przed Ktosiem i staje znów pod filarem z dobytym mieczem w ręku. Mordercy stają koło niego
ZABAWNISIA
do Tatiany
Czemu on go nie broni?
KTOŚ NIEZNAJOMY
z lewej strony do Zabawnisi
Widocznie nie może.
Z naciskiem
Rozumie pani, panno Zabawnisiu, nie może.
Nagle do Drabów, piskliwym głosem
Bierzcie go
KTOŚ NIEZNAJOMY<br> który stał przy Drabach wprost widowni<br>Wasza Królewska Mość!<br> Podchodzi do Króla i mówi zimno<br>Proszę w tej chwili na miejsce! Tam!<br><br>&lt;page nr=90&gt;<br><br> Wskazuje filar<br> TATIANA<br> do Króla<br>Ryszardzie! Broń go! Będę twoją do śmierci, tylko niech on żyje!!<br> FLORESTAN<br> leżąc<br>Prędzej! Niech się raz skończy ta męka!<br> Król cofa się przed Ktosiem i staje znów pod filarem z dobytym mieczem w ręku. Mordercy stają koło niego<br> ZABAWNISIA<br> do Tatiany<br>Czemu on go nie broni?<br> KTOŚ NIEZNAJOMY<br> z lewej strony do Zabawnisi<br>Widocznie nie może.<br> Z naciskiem<br>Rozumie pani, panno Zabawnisiu, nie może.<br> Nagle do Drabów, piskliwym głosem<br>Bierzcie go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego